Psycholog do dziecka do przedszkola - Norwegia - s3

no i ja wlasnie to zrobilam buzka

anders b. napisał:
zgadza sie ale przedszkolanki tutaj nie mają odpowiedniego wykształcenia w tym kierunku żeby stwierdzać jak dziecko się rozwija no chyba że sama wychowała kilkoro dzieci
Moze cos tu sie w ostatnich czasach zmienilo. Jednak jak moje dzieci chodzily do przedszkola , a w koncu to bylo raptem te 6-7 lat temu, to wszyscy powyzej barnehageassistent mieli wyksztalcenie pedagogiczne. Dodatkowo w przedszkolu pracowal na pol etatu pedagog specjalny. Co prawda pedagodzy specjalni sa zatrudniani, jak w przedszkolu sa dzieci potrzebujacej specjalnej opieki, niemnje jezeli przedszkole jest dosyc duze, to zawsze znajdzie sie potrzeba jego zatrudnienia.

Poza tym, czy w przedszkolu cos powiedzieli o rozwoju dziecka, czy tez nie, to powolanie sie na fachowa opinie przedszkola moze czasami byc dobrym argumentem w kontaktach z norweska sluzba zdrowia, ktora nie oszukujmy sie, nie grzeszy gorliwoscia.

cos tu smierdi
moje dzieci
3 lata w szkole bez znajomosci jezyka
zadnych mottat klase tylko polski nauczyciel ledwo zdal mature wieczorowo
ale o dodatkowe lekcje to zabiegal
i dobrze bo dzieciak dostal pomoc
i od razu zastrzeglismy ze bez udzialu polki
po 4 latach na wyrazne zadanie spotkania z psychologiem
wpadla laska na 30 minyt ,bo na ferie jedzie i napisze za 3 miesiace opinie
w przedszkolu
tez nigdy nie sugerowli jakis spotkan

ale co kommuna to inne prawo
polecam wziasc ze soba tlumacza niezaleznego mozesz napisac do bhg o przyznania takowego
masz do tego prawo
polskojezyczny psycholog na etacie panstwo nie bedzie obiektywy
i jeszcze wez ze sobo sasiadke najlepiej norweske
no i oczywiscie kamere video albo dyktafon

na wszystkich spodkaniach w szkole bardzo chetnie wypowiadaja sie do kamery
nawet logopeda powtarza 3x zdania